2021-02-09 "E" i co się z nimi je |
Produkty z substancjami E są spożywane przez miliardy ludzi na całym świecie. W internecie krąży wiele artykułów na ich temat, większość mocno krytycznych. Moda na bycie fit i eko sprawiły, że są one postrzegane w negatywnym świetle. Utarło się, że chleb bez dodatków to ten prawdziwy, naturalny. Bardzo często spotykamy się z opinią „ten chleb jest sztuczny bo zawiera w składzie E”. „Jak ma E to na pewno nie jest zdrowy”. Tymczasem to nie jest takie proste i oczywiste jakby się zdawało.. Tym krótkim wpisem chcielibyśmy wyjaśnić czym są dodatki do żywności . Do dodatków spożywczych zaliczamy ponad 300 różnych substancji: barwniki, konserwanty, przeciwutleniacze, regulatory kwasowości, preparaty zagęszczające i żelujące, substancje słodzące, smakowe czy zapachowe. Co ciekawe, niektóre z nich są identyczne z tymi, które występują naturalnie np. barwniki: likopen (E160d), luteina (E161b) oraz antocyjany (E163) to te, które nadają kolor pomidorom, żółtku jaja czy winogronom. Skąd się wzięły? Jaka jest ich rola? Czy rzeczywiście zagrażają naszemu zdrowiu? Dodatki do żywności, pozwalające przedłużyć jej trwałość, znane są ludzkości od zarania dziejów. Już w starożytnych Indiach i Chinach, do konserwacji żywności używano związków azotu – saletry (E252). Zaś w Egipcie bardzo wcześnie zaczęto stosować dwutlenek siarki (E 220) i kwas octowy (E 260), czy też koszenilinę (dziś E 120) i kurkuminę (E 100) jako barwniki. XIX wiek to rozwój dziedziny konserwacji. Odkryto wiele nowych związków chemicznych, eksperymentowano z ich zastosowaniem - stąd pewnie tak wiele ciemnych wątków w historii dodatków do żywności. Badania, przeprowadzone w XX wieku, wykazały, że nie wszystkie z nich powinny być stosowane ze względu na negatywny wpływ na żywność i organizmy ludzkie. Zakazano wielu z konserwantów, słodzików oraz barwników. Dziś nad bezpieczeństwem stosowania słynnych E czuwa komitet ekspercki JECFA powołany przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) oraz Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Rolnictwa i Żywienia (FAO). Natomiast w Unii Europejskiej funkcję tą sprawuje Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Ich rolą jest między innymi określanie maksymalnej ilości danych substancji w produkcie. Ustalone dzienne spożycie dodatków do żywności zakłada, że spożywając je codziennie, nawet przez całe życie, nie powinniśmy ponieść uszczerbku na zdrowiu. Są więc bezpieczne dla większości ludzi, a ich użycie jest uregulowane normami i musi być uzasadnione. Wracając do piekarni i cukierni. Nie jesteśmy szalonymi alchemikami, którzy dodają do swoich wypieków wszystko, co popadnie, byle by nadać im jakieś cudowne właściwości. Nie mamy nic do ukrycia, szczegółowe składy naszych produktów są podane na etykietach a nawet na naszej stronie internetowej. Dodatki spożywcze znajdziecie tylko w części naszych wyrobów. Są aplikowane po to by trochę dłużej zachować ich smak, wartości odżywcze i żeby zabezpieczyć je przed szkodliwymi mikroorganizmami. Gdybyśmy z nich zupełnie zrezygnowali, jedzenie szybciej traciłoby swoją jakość i częściej lądowałoby w koszu. Co gorsza mogło by stać się niebezpieczne i powodować zatrucia pokarmowe. Zachęcamy Was do tego aby nie opierać swojej opinii na przesadzonych, często wykluczających się, informacjach publikowanych w internecie i innych mediach. Czytajcie nasze etykiety, sprawdźcie nasze produkty, ich skład i stosowane przez nas dodatki. Gwarantujemy, że spełniamy wszelkie normy. Dbamy o Was. Piekarnia to coś więcej niż tylko biznes – to odpowiedzialność za Wasze zdrowie i za to żeby zawsze, dla każdego starczyło chleba. |